Warto wspomnieć, że „Annals of Clonmacnois” to w zasadzie pochodzące z początku XVII wieku, angielskie tłumaczenie zaginionej obecne staroirlandzkiej kroniki.
„Annals of Clonmacnoise” funkcjonuje również pod nazwą „Księgi Mageoghagana” na cześć Conalla MacGeoghegana, który przetłumaczył dzieło na angielski z epoki elżbietańskiej.
MacGeoghegan zadedykował tłumaczenie swojemu szwagrowi, Terrence’owi Coughlinowi, którego rodzina była jedną z ostatnich, które zachowały i praktykowały rodzime gaelickie zwyczaje irlandzkie. Tłumaczenie zostało ukończone 20 kwietnia 1627 r. w zamku Lemanaghan w hrabstwie Offaly. Niestety oryginalny rękopis MacGeoghegana zaginął, ale szczęśliwie kopie znajdują się zarówno w Bibliotece Trinity College w Dublinie, jak i w British Museum.
MacGeoghegan niejednokrotnie wspomina o swoim źródle, czyli „starej irlandzkiej księdze, z której wiele kart zgubiono lub skradziono…”. Wydaje się, że MacGeoghegan zachował wartość oryginalnej gaelickiej frazeologii i oddał jej sprawiedliwość tak dalece, jak udało się to stwierdzić wobec braku oryginalnego rękopisu. Niektórzy badacze mają nadzieję, że kronika, z której czerpał MacGeoghegan, przetrwała do naszych czasów i pozostaje nieodkryta w któryś z prywatnych, rodowych księgozbiorów. Jeśli zostałaby odnaleziona, byłaby obecnie bezcenna. Pod każdym względem.
Co kronika mówiła o Fomorianach? Była to ponoć wojownicza rasa, która „żyła z piractwa i łupienia innych narodów, a w tamtych czasach był bardzo kłopotliwy dla całego świata”. Ich nazwa wywodzi się od słowa „fomor”, które oznacza zarówno „olbrzyma”, jak i „pirata”. Nazywano ich również „marynarzami z Fo”.
Tradycja celtycka przywołuje obraz przerażających, olbrzymich stworów, potwornie zdeformowanych i często mylonych z demonami. Ponoć ich rasa wywodzi się od syna Noego, Hama, którego Noe przeklął, a w wyniku tej straszliwej klątwy Fomorianie stali się jednonogimi i jednorękimi monstrualnymi istotami. Z tego względu jeden Fomorianin mógł zupełnie nie przypominać drugiego, na wpół karłowatego, ani kolejnego, z dwiema lub nawet trzema… głowami i tylko jednym okiem. Zresztą królem Fomorian był Balor, olbrzym z okiem na środku czoła.
Ponoć dla Fomorian dziecko urodzone bez wyraźnych deformacji, nie posiadało własnej osobowości, a ponieważ przyzwyczajeni byli jedynie do widoku własnych zmutowanych ciał, niemowlę, które wyglądało „normalnie” – ze wszystkimi palcami u rąk i nóg, było skazane na śmierć, jako potwór.
Fomorianie byli okrutnymi panami. Podbite przez nich plemiona ludzi albo zniewalali, albo zmuszali do płacenia wyniszczającej daniny w wysokości dwóch trzecich wszystkich urodzonych… dzieci. To samo tyczyło się bydła.
Tajemniczy Fomorianie gnębili wyspiarski ludy, dopóki nie pojawili się Firbolgowie, którzy pobili olbrzymie stwory zza morza. Co najciekawsze, wyzwoliciele przybyli Grecji, gdzie trafili wypędzeni z Irlandii przez… Fomorian. Powrócili po 230 latach i przez blisko czterdzieści lat żyli obok dawnych wrogów. Potem znów się powaśnili i finalnie pokonali Fomorian, a następnie wybili bez litości, do ostatniego. Tak skończyło się panowanie potwornego plemienia w Irlandii, a pamięć po nim pozostała tylko w legendach.
Źródła:
https://en-academic.com/dic.nsf/enwiki/51924
https://www.ancient-origins.net/myths-legends-europe/fomorians-destructive-giants-irish-legend-009349
http://earthbeforeflood.com/fomorians.html
https://moviecultists.com/who-were-the-fomorians-in-irish-mythology
https://emeraldisle.ie/the-fomorians
Sif. Złotowłosa żona Thora, nordycka bogini płodności i urodzaju
Kim były Norny dla wikingów? Czy były jak Mojry lub Rodzanice?
Jak świętowano pogańskie święto Jul? Czy było wikińskim odpowiednikiem Bożego Narodzenia?
Komentarze: 0
Logowanie:
Facebook