Być może zaskoczy was fakt, że Thor, Odyn, Loki i inny bogowie Asgardu wciąż mają wiernych wyznawców. Mało tego! Pradawne wierzenia oparte na mitologii nordyckiej funkcjonują jako religia pod nazwą Asatru. Ruch ten okazał się na tyle silny, że w 1973 roku został uznany przez rząd Islandii za oficjalną wiarę, równą innym wyznaniom.
Asatru nie ogranicza się do państw skandynawskich. W ciągu kilkunastu lat rozwinął się w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii. Obecnie wyznawców tej religii można znaleźć właściwie na całym świecie, również w naszym kraju, łącznie z silnymi grupami lokalnymi. Pierwszy ogólnodostępny zlot Asatru w Polsce odbył się 1 maja 2010 roku na Przełęczy Tąpadła, czyli przełomie masywu Ślęży.
Asatru jest politeistyczną religią rekonstrukcjonistyczną opierającą się na przedchrześcijańskich wierzeniach germańskich ludów północnej Europy. Samo słowo oznacza „wierność Asom” lub „wiarę w Asów” – czyli inaczej wierność Odynowi, Thorowi, Freji i innym nordyckim bogom oraz wartościom przez nich reprezentowanym.
Co najciekawsze, wyznawcy tej religii nie traktują nordyckiej mitologii jedynie jako przenośni, uosobienia bogów z siłami natury, na przykład Thora jako zjawiska burzy z piorunami. Jeśli chcielibyście przyłączyć się do Asatru, to powinniście wpierw uwierzyć, że Asowie są bytami indywidualnymi i realnymi, a więc nie są metafizyczną nieokreślonością istniejącą tylko w wyobrażeniach wyznawców.
Idąc dalej, dla asatryjczyka spotkanie z potężnym, rudobrodym mężczyzną z Mjǫlnirem w dłoni, byłoby zjawiskiem nadzwyczajnym, ale nie niemożliwym. W zasadzie nie odbiega to wcale tak dalece od wierzeń chrześcijan, którzy przecież również mogą spotkać się z Najwyższym, o ile tylko nasz Bóg zapragnie wizyty.
Wyznawcy pradawnych wierzeń nie pojawili się znienacka w latach 70. ubiegłego wieku. Rzeczywiście wiara w bogów Asgardu przepadła na wieki, ale zaczęła odżywać w okresie romantyzmu. W naszych czasach pierwsze grupy powstały w Niemczech i nie bez przyczyny studiowaniem dawnych wierzeń zajęli się naziści, którzy chcieli posiąść nie tylko umysły i ciała ludności całej Europy, ale również dać im wspólną religię.
Czy Asatru mają swoich kapłanów i odpowiednik struktur kościelnych? Obecnie europejskie zgromadzenia są raczej luźno związane i unikają zhierarchizowania, ale nieco inaczej sprawa wygląda w Stanach Zjednoczonych.
W USA Asatru dzielą się na Rodziny, które są lokalnymi grupami wyznaniowymi. Czasami są one nazywane ”garth”, „stead” lub „skeppslag”. Rodziny mogą, ale nie muszą być powiązane z organizacją narodową i składają się z rzeczywistych rodzin, jednostek lub tzw. palenisk. Członkowie mogą być spokrewnieni przez krew lub małżeństwo. Na czele rodu stoi zazwyczaj Goðar, kapłan i wódz, który jest „mówcą bogów”.
Jak w każdej religii, Asatru nie jest do końca jednorodna. Istnieją wyznawcy skupieni na najważniejszym z bogów Asgardu, z pominięciem pozostałych. Jednooki Odyn jest dla nich jedyną liczącą się siłą. Ale czy można mówić o schizmie, odłamie, oddzielnym nurcie? Jakie występują różnice? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Niektórzy uważają odynizm za synonim Asatru (co oznacza „wierny bogom”), ale inni nie. Ponadto sytuację komplikuje fakt, że część ludzi używa zamiennie terminów odynizm i wotanizm. Formalną unię niektórych grup skupionych na Odynie i wokół Asatru próbowano utworzyć w 1997 r., ale została rozwiązana w 2002 r.
Aby uzyskać jasny obraz, warto sięgnąć po książkę Sigi Harrbard zatytułowaną „The New Odinism” lub „Odinism: Past, Present, and Future” autorstwa Osred, i porównać te dwie książki z czymkolwiek, co traktuje stricte o Asatru, np. „Asatru: A Beginner’s Guide to the Heathen Patch” Erni Lane.
Bardzo szeroko napisał o tych zjawiskach kontrowersyjny Wyatt Kaldenberg w swojej książce „Odinism In The Age of Man”. Jak pisze Kaldenberg, różnić można wymienić również dobrze dziesięć, jak i sto, ale najważniejsze jest fakt, że Asatru i odynizm wydają się być tym samym dla ludzi z zewnątrz, natomiast różnice stają się bardziej czytelne, jeśli studiować je będąc szczerym wyznawców jednego lub drugiego nurtu.
Według Kaldenberga nie ma takich. Wszystkie są ważne. Oto kilka.
Czy to wszystkie różnice? A gdzie tam! To niewielka część. Ale nawet kilka powyższych przykładów wskazuje, że drogi Asatru i odynizmu rozchodzą się w innych kierunkach.
Źródła:
https://www.beliefnet.com/faiths/pagan-and-earth-based/2001/04/who-are-the-asatruar.aspx
http://www.odinsvolk.ca/O.V.A.%20-%20ASATRU%20INTRO.htm
https://starawiara.org
http://asatru.pl
https://icelandmag.is/article/11-things-know-about-present-day-practice-asatru-ancient-religion-vikingshttps://www.odinism.net
http://www.thelongship.net/faq/
http://wyattkaldenberg.blogspot.com/2010/08/ten-differences-between-odinism-and.html
http://ccky.org/wp-content/uploads/2011/06/Odinism.pdf
Kim były Norny dla wikingów? Czy były jak Mojry lub Rodzanice?
Jak świętowano pogańskie święto Jul? Czy było wikińskim odpowiednikiem Bożego Narodzenia?
Tak wierzą w Odyna jak słowianie w Swaroga i jak wyznawcy Odyna mordowali w pogaństwie chore dzieci a bezużytecznych starców zrzucali ze skał,tak pogańscy słowianie byli kanibalami i ich zjadali..Tak samo zjadali tych których kochali, żeby dalej mogli żyć w Ich ciele,tak samo zjadali tych których uznali za nie godnych żeby żyli i wystarczylo że nie zdążył przeprosić a nie pozostało po nim śladu.. Obrzęd był tylko inny,a koscie spalili.
To również przetrwało do dzisiaj .
Wystarczy wygooglać tytuł ,, Czterech mężczyzn zjadło zwłoki innego mężczyzny ” żeby się o tym przekonać.
Albo mówimy całą PRAWDĘ, albo nic inaczej jesteśmy kolejnymi oszustami.
Nie bez znaczenia jest,że tak samo jak wyznawcy Odyna mordowali pierwszych chrześcijan,tak samo w pogaństwie mordowali ich słowianie..
Zmuszając ojców do spalania pierworodnego syna na ołtarzu boga Swaroga, którego śmiertelnie się bali po to, żeby go sobie zjednać.
Inaczej za wszystkie nieszczęścia, które ich spotykały, nawet zła pogodę obrzucali winą pierwszych chrześcijan, którzy według nich zasługiwali na śmierć.
Kanibalizm wśród Słowian był porównywalny do Azteków.
Bowiem Słowianie, którzy wierzyli w nieśmiertelność przodków pod warunkiem że ich zjedzą, żeby mogli żyć dalej w ich ciele…
Dlatego barbarzyństwem im się wydawało, że zamiast zjeść nieboszczyka żeby żył, mają go zakopać w ziemi żeby zgnił co w mentalności Słowian nie dało się wyplenić przez kilka stuleci.
Nie zmieniła tego nawet za kanibalizm kara Śmierć, która Bolesław Chrobry został zmuszony wprowadzić, ponieważ Słowianie zeszli do podziemia i zjadali się wzajemnie w konspiracji przez kilka kolejnych stuleci.
Pod osłoną nocy wygrzebywali nieboszczyka z jego grobu, żeby sprawić mu godziwy rytualny pogrzeb i wylądował w kotle.
U tych bardziej cywilizowanych, u tych mniej zjedli go na surowo wraz z całymi rodzinami kobiety i dzieci ‼️
Do rana po nieboszczyku nie pozostało śladu.
Tradycja ta przetrwała w Polsce do dzisiaj.
Polecam ciekawy artykuł:
,,Kanibale spod Szczecina zatrzymani po 15 latach. Makabryczne szczegóły sprawy.”
Serdecznie polecam
Jeżeli piszemy coś na temat pogaństwa, to trzeba poznać szczegóły wszystkie.
Dlatego polecam wygooglać:
,, Kanibalizm pod Wrocławiem ”
Wykopaliska
,, Kanibalizm kultura unstrucka”
Wikipedia
,,Jak bestialsko słowianie obchodzili się z pierwszymi chrześcijanami. Przerażająca historia zmuszania ojców do składania synów słowiańskim bogom ”
,,Kultura Łużycka maski amulety i kanibalistyczne uczty”
Proszę zwrócić uwagę, że w niektórych artykułach
„kanibalistyczne uczty ” zostało usunięte.
Ciekawe dlaczego?
Serdecznie 💞 pozdrawiam z🍻 Bawarii ❣️
,,
Jeżeli piszemy coś na temat pogaństwa, to trzeba poznać szczegóły wszystkie.
Dlatego polecam wygooglać:
,, Kanibalizm pod Wrocławiem ”
Wykopaliska
,, Kanibalizm kultura unstrucka”
Wikipedia
,,Jak bestialsko słowianie obchodzili się z pierwszymi chrześcijanami. Przerażająca historia zmuszania ojców do składania synów słowiańskim bogom ”
,,Kultura Łużycka maski amulety i kanibalistyczne uczty”
Proszę zwrócić uwagę, że w niektórych artykułach
„kanibalistyczne uczty ” zostało usunięte.
Serdecznie 💞 pozdrawiam z🍻 Bawarii ❣️
,,