Przyzwoite Starożytna proca była równie śmiercionośna jak rewolwer Smith & Wesson .44 Magnum

Starożytna proca była równie śmiercionośna jak rewolwer Smith & Wesson .44 Magnum

7 października 2022 Wielki Cenzor 0 broń, historia broni, starożytni wojownicy

Około 1900 lat temu na ufortyfikowanym wzgórzu w Szkocji armia rzymska zaatakowała miejscowych wojowników, ciskając w nich ołowianymi pociskami z procy, która – jak wynika z przeprowadzonych współcześnie eksperymentów – miała niemal taką samą siłę rażenia jak współczesna broń ręczna Brudnego Harry’ego, czyli słynny rewolwer Smith & Wesson 29, kaliber .44 Magnum.

Czy proca to broń?

Wykopaliska w Burnswark na południe od Edynburga potwierdzają mało znany fakt, że w doświadczonych rękach proca była prawdopodobnie najskuteczniejszą osobistą bronią miotającą aż do XV wieku, przewyższając celnością i śmiercionośnością łuk, a nawet wczesną broń palną.

Nie tylko broń Dawida w walce z Goliatem

Prosta proca jest często pomijana w przeglądzie długiej historii dawnych broni dystansowych. Badacze specjalizujący się w uzbrojeniu zazwyczaj skupiają się na włóczniach miotanych (oszczepy), atlatlach (tzw. miotacz oszczepów), toporach do rzucania, łukach i kuszach. Proca najczęściej kojarzy się nam jedynie z biblijnym pojedynkiem Dawida z Goliatem oraz z dziecięcych zabaw. I na tym właściwie koniec. 

Historia procy. Dawnej broni czasów p.n.e.

Ale to proca była jedną z pierwszych broni miotających, opracowaną już 10 tys. lat p.n.e. Ta niezwykle skuteczna broń odgrywała ważną rolę w armiach perskich, greckich, rzymskich, mezopotamskich i była uważana za równą lub lepszą od łuków. Choć najczęściej używano jej w Europie i na Bliskim Wschodzie, dowody użycia procy można znaleźć na całym świecie z wyjątkiem Australii. Kilka kultur z wysp Pacyfiku, Andów i krajów śródziemnomorskich do dziś podtrzymuje silne tradycje związane z użyciem procy, organizując konkursy i odtwarzając historyczne wydarzenia.

Skąd wziął się sukces procy? Przede wszystkim tego typu broń była niedroga i łatwa do wykonania. Do jej zrobienia można było użyć ścięgna, włókien roślinnych, skóry zwierzęcej, włosów i wielu innych materiałów. W przeciwieństwie do łuku, którego wykonanie wymagało specjalistycznych umiejętności, procę mógł wykonać każdy. Proca z późnego paleolitu jest w zasadzie identyczna z procą starożytną, średniowieczną i współczesną, ponieważ jej konstrukcja jest równie prosta. 

Czym można strzelać z procy?

Innowacje dotyczyły przede wszystkim ładunku użytkowego procy. Wcześni procarze szybko nauczyli się wykorzystywać rzeczne otoczaki, ponieważ ich polerowana i gładka powierzchnia stawiała mniejszy opór powietrzu niż kamienie kanciaste, co poprawiało celność i zasięg. Jednak niezależnie od tego, jak skrupulatni byli zbieracze pocisków, kształt kamieni naturalnych był różny. To miało niebagatelne znaczenie, bo oznaczało, że proca musiała kompensować zmieniający się ciężar pocisków, co zmniejszało ogólną celność. Z tego powodu wczesne armie bliskowschodnie zaczęły zaopatrywać swoich procarzy w jednolite pociski, wykonane z wypalanej gliny lub rzeźbionego kamienia. Początkowo były to pociski kuliste, ale już ok. 3 tys. lat p.n.e. odkryto, że lepsze są pociski dwuwklęsłe lub owalne. Tego typu pociski wirowały w powietrzu jak piłka do futbolu amerykańskiego. To ulepszenie znacznie zwiększyło zasięg, podobnie jak gwintowanie lufy w przypadku broni palnej. Poza tym poprawione ładunki miał lepszą zdolność penetracji. 

Ile pocisków na minutę?

W czasach hellenistycznych pociski były już odlewane z ołowiu, co ponad ośmiokrotnie zwiększyło ich gęstość. Ponieważ pocisk był mniej więcej tej samej wielkości jak kamienne, opór powietrza pozostawał taki sam. Jednak dzięki zwiększonej masie pocisk w mniejszym stopniu odczuwał skutki oporu powietrza. Ołowiane pociski były też znacznie tańsze niż strzały czy bełty, co czyniło proce opłacalnymi. Warto wiedzieć, że ówcześnie dobry procarz mógł wystrzelić ponad dwanaście pocisków na minutę. Czy to dużo? Mniej więcej tyle samo, co w przypadku łuku. Na przykład angielski łuk długi może wystrzelić 12 do 15 strzał na minutę, ale łucznik potrzebuje bardzo długiego szkolenia, a przy tej prędkości w zasadzie nie celuje. Poza tym jego palce zaczną szybko krwawić. Procarz nie ma tych problemów. 

Skoro proca była tak dobra, dlaczego nigdy nie zyskała równej popularności, co łuki i znacznie późniejsze kusze? Na to pytanie odpowiemy już w następnym artykule. 


Źródła:
https://www.nationalgeographic.com/history/article/ancient-slingshot-lethal-44-magnum-scotland
https://www.warhistoryonline.com/war-articles/sling-weaponry-ancient-warfare.html
http://womeninthebible.net/war-in-the-bible/slings-slingshots-war/
https://warfarehistorynetwork.com/2017/01/31/learning-from-david-gloiath-true-origin-sling-weapon/


Więcej o dawnej broni:

Młot z niespodzianką

Widłochwyt. Broń w domu bez pozwolenia

Topory spod Grunwaldu

Podobał się artykuł? Podziel się: WhatsApp Google+ LinkedIn Pin It

Polecamy również

Komentarze: 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dwa × 4 =