Masz hemoroidy? Średniowieczny mnich powiedziałby ci, żebyś przyłożył rozżarzony do czerwoności pogrzebacz do bolących miejsc i złagodził dolegliwość w ten oczywisty sposób. Była to standardowa procedura lecznica aż do XII wieku, kiedy to żydowski lekarz Mojżesz Majmonides zakwestionował to bardzo gorące podejście. Zamiast tego zasugerował, że kąpiel z leczniczych ziołach załatwiłaby sprawę. Czy miał rację?
W średniowieczu hemoroidy określano „klątwą świętego Fiakra”. Święty Fiakr pochodził z Irlandii. Przybył w połowie VII wieku do diecezji Meaux we Francji, a otrzymawszy kawałek gruntu od tamtejszego biskupa, założył pustelnię, w której uprawiał ogród. Warto dodać, że później powołał do życia schronisko gdzie leczył i karmił ubogich, a z czasem w tym miejscu powstał klasztor i miasto St. Fiacre-en-Brie.
Z uzyskaniem ziemi od biskupa wiążą się liczne legendy. Jedna z nich głosi, że św. Fiakr miał otrzymać tyle ziemi ile zdoła przekopać łopatą w przeciągu jednego dnia. Od wysiłku pustelnik nabawił się straszliwych hemoroidów. Doświadczony tym nieszczęściem, biedny Fiakr siadł na kamieniu i zaczął się żarliwie modlić. Prośby świętego zostały wysłuchane i mnich doznał cudownego ozdrowienia. Fiakr zmarł około 670 roku. Został pochowany w klasztorze w Meaux. Kult świętego rozpowszechnił się i trwa do dziś, ale potomnie nie zapomnieli również o jego klątwie, która boleśnie o sobie przypomina, nie tylko podczas prac w ogrodzie.
Historia zapamiętała również podstawowe metody lecznicze. Metoda św. Fiakra nie polegała wyłącznie na wznoszeniu modłów do Najwyższego, ale na wspomnianym na wstępie wypalaniu hemoroidów rozgrzanymi żelaznymi prętami, które wpychano chorym do odbytu, czasami stosując zamiast prętów odpowiedniego kształtu kamień. Inny sposób leczniczy, jedna z metod Hipokratesa, polegał na wyrywaniu hemoroidów palcem, o czym uczony pisał: „Jeśli kłykcia (hemoroid) ma miękki charakter, zerwij ją palcem i nie ma w tym większej trudności niż w skórowaniu owiec. A powinno to być robione bez pacjenta wiedzy, podczas gdy jest on zajęty rozmową”.
Ilustracja, którą widzicie, to niemiecki drzeworyt z połowy XVI wieku przedstawiająca kauteryzację hemoroidów. To bardzo ciekawy przykład. Medyk trzyma w lewej ręce lampę, a w prawej kleszcze. Jego pomocnik ma na podorędziu mały miech do rozpalania węgli, które znajdują się w pojemniku na podłodze. Pacjent też pomaga, odciągając swój lewy pośladek na bok. Warto zwrócić uwagę na wierzchowca. To koń chirurga, gotowy do drogi, aby medyk mógł w razie czego szybko uciec.
Nasiadówki, które proponował Mojżesz Majmonides, rzeczywiście stosowane są w łagodnych przebiegach choroby. Ale sposoby św. Fiakra i Hipokratesa również mają swoje odzwierciedlenie we współczesnej medycynie. Dziś wykorzystuje się również niskonapięciowy prąd, podczerwień, a nawet fale elektromagnetyczne i lasery. Święty Fiakr pewnie pomyślałby, że to cud.
Komentarze: 0
Logowanie:
Facebook