We wczesnym średniowieczu dominował model kobiety jako kusicielki, ponieważ duchowni podkreślali rolę Ewy w upadku mężczyzny. Od XII wieku, aż do umownego końca średniowiecza, kult Maryi rósł, a zatem poprawiało się postrzeganie pań. Mimo to, nadal były zbiorowo demonizowane, nawet u szczytu popularności kultu, ponieważ… nie odzwierciedlały doskonałości Maryi Panny.
Mężczyźni nie byli zainteresowani wzniesieniem kobiet ponad rzekome, dane od Boga miejsce, które zostało ustalone w takich fragmentach jak I List do Koryntian 11:3, gdzie stwierdza się, ze mężczyzna jest głową kobiety, lub I List do Tymoteusza 2:11-15, który wyjaśnia, że kobiety są podporządkowane mężczyznom, a Ewa była pierwszym grzesznikiem. Ale niską pozycję kobiet definiowała nie tylko religia, lecz również okoliczności społeczne.
Przez całe średniowiecze kobiety z niższych klas pracowały w piekarniach, mleczarniach, browarach, zakładach rzemieślniczych i tkackich, ale przede wszystkim były dzierżawcami, pracującymi na polach obok swoich mężów i dzieci. System feudalny oznaczał, że ziemia należała do pana, który dzierżawił ją swoim dzierżawcom – poddanym, związanym z tą ziemią. Pan kontrolował każdy aspekt życia pańszczyźnianego chłopa, a to prawo rozciągało się na żonę i córkę poddanego.
Pan decydował, kogo poślubi dziewczyna, a nie jej ojciec, ponieważ córka była w istocie własnością pana, podobnie jak jej ojciec i matka. Kiedy młoda niewiasta wychodziła za mąż, kontrolę nad nią, a nawet kontrolę nad jej ewentualnymi przychodami, przejmował małżonek, który był odpowiedzialny również za jej zachowanie i wszelkie poczynania. Z tego powodu kobiety nie są wymieniane tak często jak mężczyźni w sprawach prawnych z wczesnego średniowiecza. To małżonek zostałby pozwany, gdyby kobieta popełniła jakieś wykroczenie. Zadaniem niewiasty była przede wszystkim opieka nad domem, pomoc mężowi w jego pracy oraz rodzenie dzieci. W praktyce większość kobiet żyła i umierała nigdzie nierejestrowana, pracując całe życie w polu, gospodarstwie lub domu.
Hierarchia średniowiecznego społeczeństwa była statyczna i rzadko zdarzało się, aby można było wznieść się ponad stan należny z urodzenia. Nie było właściwie klasy średniej i jedyną nadzieją kobiety na poprawę sytuacji, bez zawierania małżeństwa, było udanie się do klasztoru. Ale kobiety, który wybierały tę drogę w nadziei na wykształcenie, szybko przekonywały się, że rzeczywistość życia klasztornego jest równie niewesoła.
Kapłani w większości przypadków nie widzieli żadnych korzyści w wykształconych siostrach. Nawet słynna hiszpańska iluminatorka rękopisów, żyjąca w X wieku siostra Ende, była najprawdopodobniej analfabetką. Zakonnice uczyły się na pamięć wyznaczonych modlitw i nabożeństw, ale nie z książek, których było zresztą niewiele i były niezwykle cenne.
Czy Kult Matki Boskiej coś zmienił? Maryja została ogłoszona przez Kościół Matką Bożą w 431 roku n.e. podczas III soboru powszechnego zwołanego w Efezie przez cesarza Teodozjusza II. Wysoka pozycji Maryi nie przyczyniła się jedna do podniesienia statusu kobiet w społeczeństwie. Kościół zarówno demonizował, jak i uwznioślał kobiety poprzez dychotomię biblijnej opowieści o Ewie – która spowodowała upadek ludzkości i wypędzenie z Edenu – oraz o Dziewicy Maryi, której syn, jak sądzono, odkupił ten upadek. Kobiety były jednocześnie uważane za źródło wszystkich chorób świata i środek odkupienia tego świata poprzez narodziny Jezusa Chrystusa.
Ostatnie wydarzenia w Polsce zdają się wskazywać, że wczesnośredniowieczne postrzeganie kobiety nadal istnieje w umysłach pewnych ludzi. A najbardziej zdumiewający jest fakt, że ci ludzie decydują o losach blisko 40-milionowego narodu.
Komentarze: 0
Logowanie:
Facebook