Przyzwoite Grzywna, grosz, złoty, rubel i dług Króla Hiszpanii na dodatek

Grzywna, grosz, złoty, rubel i dług Króla Hiszpanii na dodatek

9 lipca 2020 Wielki Cenzor 0 bona sforza, hiszpania, król, pożyczka

Za czasów ostatniego z Jagiellonów na terenach Litwy wciąż płacono grzywną. Był to kawał lanego srebra o podłużnym kształcie. Jeśli chciano go rozmienić, wystarczyło porąbać srebrny pręt siekierą. 

W Polsce związanej stosunkami handlowymi z Europą zachodnią, król Zygmunt Stary zmuszony został do przeprowadzenia ogólnej reformy pieniądza. Władca skorzystał z rad i wskazówek Mikołaja Kopernika, który był nie tylko genialnym astronomem, ale i świetnym ekonomistą. Kopernik pierwszy określił prawo ekonomiczne, że moneta gorsza zawsze wypiera z obiegu monetę lepszą. 

Monety Zygmunta Starego uznawane są za jedne z najpiękniejszych w naszej historii. Od 1506 roku, w którym Zygmunt I Stary został wpierw Wielkim Księciem Litewskim, a w grudniu na sejmie piotrowskim obrano go królem polskim, zaczęto również umieszczać na monetach bitych w Polsce datę. Król polecił obok groszy wybijać grosze potrójne, zwane trojakami, a nawet sześciokrotne, zwane szóstakami. W ówczesnym systemie płatniczym monety te stanowiły bądź dwudziestą, bądź dziesiątą część kopy groszy, a na kopy liczono wszelkie ilości. Nad groszami królował złoty polski, którego wartość określono na 30 groszy.  Ile był wart ówczesny grosz? 

W połowie XVI wieku dziennie wyżywienie sługi folwarcznego kosztowało mniej niż pół grosza. Za bochen chleba płacono jedną dziesiątą grosza, ale już mięso było drogie – jeden grosz za jeden kilogram. Jeśli ktoś chciał posmakować sera, musiał wyłożyć dwa razy tyle, co za mięso. 

Zygmunt August, syn Zygmunta Starego, zamknął królewskie mennice i przeniósł produkcję pieniądza na Litwę i do Prus. Do istniejącego systemu wprowadził talary i półtalary, ale na terenie dawnej Litwy w obiegu wciąż znajdował się bardzo prymitywny pieniądz – grzywna. Grzywny były zazwyczaj podłużnymi kawałkami lanego srebra. Rąbano je, gdy zachodziła potrzeba, na mniejsze części siekierą i w ten sposób powstała nazwa – ruble (od rosyjskiego „rubit” – rąbać).  

Gdy we Włoszech zmarła matka Zygmunta Augusta, Bona Sforza, władca rozpoczął trudną walkę o zwrot wywiezionych przez nią do Neapolu skarbów, z których znaczną część stanowiło złoto w monetach. Na 24 ciężkich wozach wywieziono wówczas z Polski złoto, srebrne i klejnoty milionowej wartości, nie licząc dóbr Piastów mazowieckich. Protesty przeciwko wywózce tak znacznych dóbr z kraju zdały się na nic, bo Bona po prostu przekupiła senatorów. Tak zwane „sumy neapolitańskie” to kwota pożyczki, którą Bona udzieliła później z polskich pieniędzy hiszpańskiemu królowi Filipowi II Habsburgowi, borykającemu się akurat z problemami finansowymi za sprawą swych rozlicznych wojen. W prostym przeliczeniu z dukatów na złoto, Bona przesłała Filipowi… 1,5 tony tego cennego kruszcu. Co ciekawe, kwestia sum neapolitańskich jest aktualna do dziś. Na forum publicznym podnosił ją w 2012 roku poseł Marek Poznański, który argumentował, że Hiszpania powinna zwrócić Polsce równowartość zagarniętej niegdyś przez jej króla pożyczki. Ale o okolicznościach tej feralnej umowy opowiemy Wam następnym razem. Uważajcie, komu pożyczacie pieniądze! 

Źródła:
Władysław Terlecki, Od denara do złotówki, PZWS, 1963
Sucheni-Grabowska Anna, Zygmunt August. Król polski i wielki książę litewski 1520-1562, Universitas, 2010
https://goldenmark.com/pl/mysaver/0168-historia-waluty-polskiej-cz-ii-polska-jagiellonow/
https://poloniaviva.eu/index.php/pl/4-historia/artyku/774-wloszczyzna-trucizna-i-sumy-neapolitanskie-czyli-co-nieco-o-krolowej-bonie
Podobał się artykuł? Podziel się: WhatsApp Google+ LinkedIn Pin It

Polecamy również

Komentarze: 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

cztery × pięć =