Nieprzyzwoite Sympatyczny Galeazzo Maria Sworza

Sympatyczny Galeazzo Maria Sworza

5 maja 2020 Wielki Cenzor 0 galeazzo, mediolan, sworza, Włochy

Nie jest tajemnicą, że ciemne wieki znały władców słynących z okrucieństwa i brutalności. Niektórzy z nich zabijali tysiące ludzi próbując szerzyć chrześcijaństwo lub po prostu swoją domenę, część zabijała po to, żeby się ich bano. Inni brutalni monarchowie, w tym wielu późnośredniowiecznych włoskich królów, lubili torturować swoich wrogów na nowe „twórcze” sposoby. Posłuchajcie o Galeazzo Maria Sforza, za którym szła ponura sława wyjątkowego okrutnika.  

Galeazzo Maria Sforza był księciem Mediolaniu żyjącym w latach 1444 do 1476. Galeazzo został zapamiętany jako patron artystów, znawca sztuki, hodowca gołąbków, ale również jako mistrz tortur i wcielenie zła, bowiem potrafił z błahego powodu odrąbać komuś ręce, a wśród jego osiągnięć znalazła się kara dla kłusownika, którego zmusił do połknięcia… całego zająca. 

XV-wieczny książę Mediolanu pochodził ze słynnego rodu mecenasów sztuki, ale Sforza po włosku oznacza „siłę”.  Galeazzo Maria wykorzystywał swoją siłę i władze na wiele niecnych sposobów. Gdy któregoś dnia zapytał pewnego księdza, ile będzie trwało jego panował w Mediolanie, mnich odpowiedział mu, że tylko jedenaście lat. Książę kazał natychmiast wtrącić zakonnika do lochu z jedną kromką chleba w ręce, a później nie pozwalał go ani karmić, ani poić. Jak odnotowali kronikarze: „Człowiek ów przeżył na tej odrobinie, nawet na jedzeniu własnych ekskrementów, przez dwanaście dni. Potem umarł.” 

Galeazzo oskarżano o organizowanie zbiorowych napadów i gwałtów na kobiety oraz otrucie swojej własnej matki, która zmarła tocząc pianę z ust w drodze do rezydencji wyznaczonej jej przez syna. Chyba warto w tym miejscu nadmienić, że nieszczęsna Bianka Maria Sforza była prababką naszej polskiej królowej Bony, czyli żony Zygmunta Starego. Bona Sforza d’Aragona obok licznych tytułów, w tym oczywiście królowej Polski, wielkiej księżnej litewskiej, księżnej Rusi i Prus, była także spadkobierczynią pretensji do… Królestwa Jerozolimy, czyli państwa założonego przez krzyżowców podczas I wyprawy krzyżowej na tereny Syrii i Palestyny. Wrócimy do tego jeszcze innym razem.

W końcu przemoc i okrucieństwo wpędziły księcia do grobu. W święto św. Szczepana, 26 grudnia 1776 roku, Galeazzo wszedł do mediolańskiego kościoła Santo Stefano, aby odprawić mszę. Kiedy stanął przed wiernymi, rzucili się na niego trzej nożownicy – jak się później okazało dowodzeni przez brata zniewolonej przez księcia mieszczki. Galeazzo Maria Sforza otrzymał cios w pachwinę i został praktycznie żywcem wykastrowany. Nieludzko wyjąc i brocząc krwią z potwornej rany próbował jeszcze uciekać, ale dwa kolejne ciosy w plecy i prawy bok, pozbawiły go życia.  

Zabójcami okazali się Carlo Visconti, Gerolamo Olgiati oraz Giovanni Andrea Lampugnani, którzy byli również dworzanami księcia. Cała trójka została złapana w ciągu kilku dni i publicznie stracona. Ale księciu nie zwróciło to życia. Zamęczony przez niego ksiądz nie pomyli się. Jego oprawca panował tylko tyle, ile mu przepowiedział. 

Źródła:
https://www.findagrave.com/memorial/135385604/galeazzo-maria-sforza
https://www.britannica.com/topic/Sforza-family#ref34739
http://www.trionfi.com/0/g/71/t.html
http://www.kleio.org/en/history/famtree/vip/631/?gallery
https://www.wallacecollection.org/collection/initial-a-with-galeazzo-maria-sforza-in-prayer/
Podobał się artykuł? Podziel się: WhatsApp Google+ LinkedIn Pin It

Polecamy również

23 stycznia 2020O moczu część 2

21 stycznia 2020Święto Głupców

Komentarze: 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

10 − jeden =